Nasilenie przemocy zmienia się wraz z porami roku. Narasta latem, a najniższy poziom osiąga na wiosnę. Sukcesywnie wzrasta też nasilenie przemocy wobec kobiet. Wnioski takie zostały wyciągnięte przez uczonych na podstawie danych z losowo wybranych oddziałów urazowych w Anglii i Walii.

Skontrolowano rejestry z lat 1995-1998 i podzielono je na grupy pod względem wieku, płci ofiar i sprawców oraz czasu zdarzenia. Wyniki opublikowano w "Emergency Medicine Journal". Zbadano ponad 121 tysięcy aktów przemocy. Prawie trzy czwarte z nich zostały dokonane przez mężczyzn. Połowa z tych mężczyzn znajdowała się w grupie wiekowej między 18 a 30 rokiem życia. Bardzo niewielu spośród nich miało więcej niż 50 lat. Liczba kobiet przyjmowanych do szpitali z obrażeniami odniesionymi w wyniku ataków znacząco wzrosła w ciągu tych trzech lat. Szczególnie często ofiarami przemocy padają kobiety między 31 a 50 rokiem życia.

Częstotliwość aktów przemocy dla wszystkich badanych grup i we wszystkich regionach Anglii i Walii układa się w regularny wzorzec, nazwany przez naukowców "dwufazowym". Najwięcej ataków było między lipcem a wrześniem, a najmniej od lutego do kwietnia. Rejestry wskazują, że w Wielkiej Brytanii 95 procent ofiar przemocy zgłasza się do szpitali, zaś na policję o wiele mniej. Dlatego szpitalne dane wydają się być dokładne i wnioski z nich wyciągnięte będą prawidłowe.

foto RMF FM

12:35