Każdy, kto miał nieszczęście rodzić kamienie nerkowe przyzna, że trudno wyobrazić sobie coś bardziej bolesnego. Naukowcy Massachusetts Institute of Technology i Massachusetts General Hospital mają pomysł, jak ten ból skutecznie uśmierzyć. Na łamach czasopisma "Nature Biomedical Engineering" proponują podanie z pomocą cewnika, odkrytej przez nich kombinacji dwóch leków, która redukuje napięcie ścian moczowodów, a w ten sposób ułatwia i przyspiesza cały proces.

Naszym zdaniem ta metoda może istotnie wpłynąć na przebieg kamicy nerkowej, choroby, która dotyka miliony ludzi - mówi prof. Michael Cima z MIT Department of Materials Science and Engineering. Ten rodzaj terapii może przy okazji pomóc w umieszczeniu w moczowodach stentów, które po przejściu kamieni nerkowych jest czasem niezbędne.

Kamienie nerkowe powstają z kryształków wytrącających się w nerkach, gdy stężenie minerałów i ich soli, z których mogą powstawać złogi, staje się zbyt duże i nie ma dostatecznie dużej ilości moczu, by je wypłukać. Jak się szacuje, co dziesiąta osoba na jakimś etapie życia może doświadczyć tej choroby, które przyczynami mogą być zarówno nieprawidłowości w budowie układu moczowego, nawracające zakażenia, jak i zażywane leki, czy nieprawidłowa dieta. O ile większe kamienie wymagają interwencji chirurgicznej, drobniejsze same opuszczają drogi moczowe wywołując jednak często bardzo dotkliwy ból. Lekarze mogą zaproponować pacjentom co najwyżej środki przeciwbólowe i doustny środek obniżający napięcie ścian moczowodów. Jego skuteczność budzi jednak wiele znaków zapytania.

Metody leczenia kamicy nerkowej nie zmieniają się

Jeśli przyjrzymy się współczesnym metodom terapii kamicy nerkowej, zauważymy, że praktycznie nie zmieniły się od lat 80-tych ubiegłego wieku. Mamy dość dużo dowodów na to, że podawane leki nie pomagają w dostatecznym stopniu - mówi pierwszy autor pracy, dr Christopher Lee z Harvard-MIT Division of Health Sciences and Technology. Liczba ludzi, którym nasza metoda potencjalnie mogłaby pomóc, robi wrażenie.

Ponieważ ból wiąże się najczęściej ze skurczami moczowodów i pojawiającym się w nich procesem zapalnym, naukowcy z Massachusetts wpadli na pomysł, by napięcie mięśni i ścian przewodów łączących nerki z pęcherzem redukować miejscowo. Rozpoczęli od wybrania 18 leków, które mogłyby to napięcie zredukować, wśród nich środków na nadciśnienie, czy jaskrę. Ich działanie testowano na komórkach mięśniowych hodowanych w laboratorium. Znaleźliśmy szereg środków o pożądanym działaniu, jednak w każdym przypadku potrzebne stężenie było zbyt duże, by można było je bezpiecznie stosować - dodaje Cima.

Dopiero, gdy z pomocą analizy numerycznej przeanalizowano odpowiedzi komórek poddanych działaniu różnych leków okazało się, że dwa z nich działają szczególnie skutecznie, jeśli zastosuje się je razem. Jeden z nich to nifedypina, lek blokujący kanały wapniowe, powodujący rozszerzenie naczyń obwodowych, stosowany w terapii nadciśnienia, drugi to ROCK, inhibitor Rho kinazy, stosowany w terapii jaskry. Testy prowadzone na świniach pokazały, że podana z pomocą cystoskopu kombinacja tych leków dramatycznie zmniejsza częstotliwość i długość skurczów moczowodów. Badania pokazały przy tym, że leki praktycznie nie pojawiają się później w krwiobiegu, co zmniejsza ryzyko potencjalnych efektów ubocznych.

Autorzy pracy zapowiadają, że w następnej kolejności będą badać, jak długo efekt relaksacji ścian moczowodu się utrzymuje i jak długo powinien się utrzymywać, by jak najbardziej ułatwić wydalenie kamieni nerkowych. Założona przez nich firma zamierza przeprowadzić prace niezbędne do doprowadzenia metody do testów klinicznych. Nasza metoda umożliwia podanie leku do moczowodów, pierwszym celem jest zmniejszenie napięcia mięśni, które może przydać się w przypadkach kamicy nerkowej, możliwe są też inne zastosowania w leczeniu dróg moczowych - zapowiada dr Christopher Lee.