Branżowa i Mazowiecka Regionalna Kasa Chorych podejmują działania bezprawne - twierdzi Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy w listach wysłanych do Rzecznika Praw Obywatelskich i Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych.

Chodzi o umowę upoważniającą lekarzy prywatnie praktykujących i nie podpisujących z kasą umowy na świadczenia zdrowotne. "Branżowa Kasa Chorych zawarła w umowie warunek, że łączna kwota refundacji kosztów leków, jakie mają prawo wypisać lekarze jest ograniczona. Taki warunek jest nielegalny" - powiedział Krzysztof Bukiel, przewodniczący związku lekarzy. Po osiągnięciu limitu wyznaczonego przez kasę, lekarz nie ma prawa wypisać recepty refundowanej na dany lek, chociaż pacjent jest ubezpieczony i ma prawo do takiej refundacji – twierdzą związkowcy.

To tylko program pilotażowy...

Zdaniem Andrzeja Jacyny, dyrektora Branżowej Kasy Chorych "nie można mówić w tym przypadku o naruszeniu prawa". Według jego zastępcy, Dariusza Tereszkowskiego-Kamińskiego, wprowadzany system ma charakter pilotażowy. "Dotyczy bardzo niewielu lekarzy i ma na celu powstrzymanie ich przed niepotrzebnym wypisywaniem recept. Chodzi o to, żeby lekarze zdali sobie sprawę, że każdy ich podpis, każda recepta to jest faktura na konkretne pieniądze" - powiedział. Zapewnił, że wobec lekarzy, którzy przekroczą limity nie są przewidziane restrykcje. Program uznany przez związek lekarzy za nielegalny działa od początku roku. Branżowa Kasa Chorych rozważa możliwość rozszerzenia go w roku przyszłym. "Coś musimy robić, bo inaczej wydatki na leki pochłoną nam pół budżetu i nie będziemy mogli leczyć ludzi w szpitalach" - powiedział Tereszkowski-Kamiński.

Inne rozwiązania, które nie koniecznie się podobają

W listach do Rzecznika Praw Obywatelskich i Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych OZZL stawia także zarzut Mazowieckiej Regionalnej Kasie Chorych. "MRKCh zamierza wprowadzić zasadę, że na recepty refundowane, wypisywane przez lekarzy prywatnie praktykujących i upoważnionych do wypisywania takich recept przez tę kasę, nie będzie można wypisać leków pacjentom ubezpieczonym w innej kasie niż MRKCh" - twierdzi w liście Krzysztof Bukiel. Krzysztof Ślubowski rzecznik mazowieckiej Kasy Chorych twierdzi, że zarzuty podane przez OZZL są nieprawdziwe. "To całkowita fikcja. To nie tylko nieprawda, to jest skandal. Zamiast działać merytorycznie ludzie bawią się w intrygi, a przez to cierpi służba zdrowia i pacjent" - powiedział.

Foto RMF FM

02:05