Wiele źródeł podaje, że wielki mistrz zakonu krzyżackiego pochodził z miejscowości Jungingen. Ród o tej nazwie zapoczątkowany został w Szwabii. Niemiecki korespondent RMF FM sprawdzał, co dziś dzieje się w Jungingen.

Jungingen ma 1,5 tys. mieszkańców. Oni jednak nie bardzo znają ród założycieli tej miejscowości. Nie, nie kojarzę - powtarzają.

Z pomocą korespondentowi RMF FM przychodzi Ludwig Bosch. Jego przodek rozsławił tę okolicę, zakładając fabrykę wag. Przez lata cieszyła się uznaniem. Dziś w Jungingen wagi zastąpiły urządzenia do mierzenia ciśnienia. Jednak nawet największe sukcesy Boschów nie przysłoniły sławy rodu von Jungingenów.

Nazwa Jungingen pojawiła się pierwszy raz w 1075 roku. Na dokumencie ufundowania klasztoru podpisał się m.in. szlachcic o tym właśnie nazwisku. Był to przodek późniejszych mistrzów Zakonu Krzyżackiego - Konrada i Ulricha. Konrad i Ulrich wprowadzili nazwę Jungingen na karty historii. Obaj zostali wielkimi mistrzami Zakonu Krzyżackiego. Oczywiście najważniejszym momentem jest bitwa pod Grunwaldem, gdzie przegrały wojska prowadzone przez Ulricha. Mamy tu nawet zdjęcia spod Grunwaldu - jedno z dawną tablicą pamiątkową i napisem w języku niemieckim. Na drugiej fotografii jest dziś stojąca tam tablica z polskim napisem - mówi inżynier Bosch, który nie tylko jest mechanikiem, ale opiekuje się też lokalnym muzeum.