Główny konserwator zabytków nie zezwolił na wyjazd "Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci na wystawę do Berlina. To ostateczna decyzja. Najcenniejszy obraz w polskich zbiorach wyjedzie jedynie jesienią do Londynu. Teraz "Dama" jest na Zamku Królewskim w Warszawie, choć według umowy dziś powinna wrócić do Krakowa.

Według umowy Dama powinna wrócić do Krakowa przed północą, ale już wiadomo, że tak się nie stanie. Obraz cały czas jest na Zamku Królewskim, a o jego przyszłości właśnie dyskutuje Fundacja Czartoryskich, czyli właściciel dzieła. Krążą pogłoski, że Dama, a w zemście za brak pozwolenia na wyjazd do Berlina, zostanie dłużej w Warszawie.

Taki scenariusz to dobre rozwiązanie - komentuje Zofia Gołubiew z krakowskiego Muzeum Narodowego, która uważa, że obraz nie powinien jechać do Berlina. O tym, gdzie Dama spędzi najbliższe 3 miesiące, Fundacja Czartoryskich oficjalnie poinformuje juto. Jeśli wróci do Krakowa, to zobaczymy ją już w kwietniu na wystawie w Pałacu Erazma Ciołka.