Sieć handlowa stosuje osobliwe praktyki w walce z kierowcami - zawiadomił nas na Gorącą Linię RMF FM Krzysztof ze Szczecina. Chodzi o mieszkańców, którzy sklepowe parkingi z braku innych miejsc traktują jak parkingi osiedlowe. Przedstawiciele sieci Netto narzekają, że ich klienci nie mają gdzie zostawiać pojazdów podczas zakupów. Dlatego na szybach samochodów, które parkują przed ich sklepem dłużej niż godzinę, przylepiane są naklejki.

To komunikaty, że parkować dłużej już nie można. Naklejki są bardzo trudne do odklejenia.

Te oburzające praktyki - denerwują się mieszkańcy osiedla. To jest naruszenie dóbr, nie każdy ma chęć później odklejać naklejki - mówi jeden z nich.

Rzecznik sieci Netto tłumaczy, że wyczerpane zostały już wszystkie inne metody. Nie pomógł szlaban zamykany na noc, kartki wkładane za wycieraczkę i prośby o interwencję straży miejskiej czy policji. To, po co w tej chwili sięgnęliśmy, to jest środek ostateczny. Tracimy klientów i ponosimy konkretne straty - tłumaczy Sławomir Nitek.

Rzecznik twierdzi, że naklejka na szybie nie niszczy samochodu ma jedynie dać do myślenia kierowcom, którzy będą tracić czas na jej usunięcie. Naklejki będą stosowane na parkingach przy sklepach sieci w całej Polsce.

Według policji naklejanie bez zgody właściciela samochodu jakichkolwiek treści, rysunków i ogłoszeń może być traktowane jako wykroczenie.