Kolejny przykład pseudokonserwacji: betonowy Wielki Mur Chiński

Dodano: Czwartek, 29 września 2016 (06:55)

Wielkiemu Murowi Chińskiemu zagraża oprócz erozji i wandalizmu także pseudokonserwacja. Dwa lata temu fragment tego najsławniejszego zabytku Chin domorośli konserwatorzy zalali betonem, a rok wcześniej zniszczono 300-letnie freski w Chaoyangu. Mur na północy Chin zaczęto wznosić już w VI w. p.n.e.; miał chronić chińskie państwa przed najazdami koczowniczych plemion. Początkowo był to ubity wał ziemny, a następnie budowla umacniana kamieniem, z wieżami i bramami, sięgająca na wysokość 4-16 metrów i szeroka na 4-8 metrów, tak by mogła po nim maszerować piechota po 10 żołnierzy w szeregu lub jechać kawaleria po pięć koni w rzędzie. W znacznym stopniu zachował wygląd z XVI w.Jest największą budowlą świata, biegnie od twierdzy Shanhaiguan (Szan-hai-kuan) nad Zatoką Liaotuńską na wschodzie aż po fortecę Jiayuguan (Dzia-ju-kuan) w górach Qilian Shan (Czi-lien Szan, nazywane też Nan-Szan i Górami Richthofena) w zachodniej prowincji Gansu (Kansu). Ma 2400 km długości, co praktycznie utrudnia jego monitorowanie, ochronę i konserwację.


Radio Muzyka Fakty