Specjalny czołg na miejscu katastrofy kolejowej


Czołg, który uczestniczy w akcji usuwania wraków na miejscu katastrofy kolejowej w Szczekocinach. / PAP/EPA

Czołg, który uczestniczy w akcji usuwania wraków na miejscu katastrofy kolejowej w Szczekocinach. / PAP/EPA

Czołg, który uczestniczy w akcji usuwania wraków na miejscu katastrofy kolejowej w Szczekocinach. / PAP/EPA

W akcji usuwania wraków uczestniczy czołg. / PAP/EPA

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM

Odholowanie zniszczonych fragmentów pociągów jest bardzo trudne, dlatego na miejsce katastrofy przyjechał specjalny czołg. / fot. Maciej Grzyb / RMF FM