Tajemnicza podróż Komorowskiego do Afganistanu
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP
Ten wyjazd – jak przekonywał Komorowski – nie ma nic wspólnego z toczącą się kampanią przed drugą turą wyborów prezydenckich. / PAP