Przez cały dzień przy dawnej siedzibie KGB na moskiewskiej Łubiance krewni ofiar stalinowskiego terroru odczytywali nazwiska rozstrzelanych. „Trzeba przywrócić imiona i nazwiska ofiarom represji” – tłumaczyli naszemu korespondentowi uczestnicy akcji, którzy przyszli pod Kamień Sołowiecki.