Niecodzienna scena rozegrała się w samym sercu Rzymu. Zakonnica, widząc ogromny korek spowodowany przez źle zaparkowany samochód, nie zawahała się wkroczyć na jezdnię i osobiście pokierować ruchem. Jej zdecydowana postawa nie tylko doprowadziła do rozładowania zatoru, ale także rozweseliła wielu kierowców i przechodniów.
- Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
W okolicy Koloseum jeden z autobusów miejskich utknął na wąskiej uliczce. Powodem była nieprawidłowo zaparkowana osobówka, która skutecznie utrudniła manewrowanie.
Sytuacja szybko doprowadziła do powstania sporego zatoru i napiętej atmosfery na drodze.
W momencie, gdy wydawało się, że jedynym rozwiązaniem będzie oczekiwanie na przyjazd służb, na jezdnię wkroczyła zakonnica. Kobieta zdecydowanymi gestami zaczęła kierować ruchem.
Pedestrians looked amused as a nun in trainers directed traffic in Rome following a jam build-up.The traffic jam started after a bus got stuck attempting to move around a car parked illegally, which was controlled and fixed by the nun. https://t.co/fyqGCGHByC pic.twitter.com/dWc7lvx7tE
SkyNewsNovember 25, 2025
Dzięki szybkiej reakcji i opanowaniu zakonnicy, kierowcy otrzymali jasne sygnały, jak mają się poruszać, by stopniowo rozładować korek.
Jej akcja nie przeszła bez echa. Swoją postawą wzbudziła natychmiastowe zainteresowanie zarówno wśród kierowców, jak i pieszych.
Przechodnie z zaciekawieniem i podziwem obserwowali jej działania. Cała sytuacja, choć początkowo stresująca dla uczestników ruchu, zakończyła się szczęśliwie dzięki zdecydowanej akcji zakonnicy - ruch na wąskiej uliczce zaczął wracać do normy.
Takie sytuacje przypominają o sile ludzkiej inicjatywy i życzliwości w codziennych problemach miejskiego życia.