Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy - podał we wtorek kijowski korespondent dziennika "Financial Times" Christopher Miller, powołując się na wysokich rangą urzędników z otoczenia ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Co ciekawe, portal RBK-Ukraina podał, że "w zredagowanym projekcie planu pokojowego USA usunięto zapis o ograniczeniu ukraińskiej armii".
- Według "Financial Times" Ukraina zgodziła się ograniczyć liczbę żołnierzy do 800 tysięcy.
- Wciąż pozostają do uzgodnienia kwestie terytorialne i gwarancji bezpieczeństwa.
- Rosja ostrzega, że odrzuci modyfikowany plan pokojowy, jeśli nie zostaną uwzględnione wcześniejsze żądania Moskwy.
- Z kolei portal RBK-Ukraina podaje, że "w zredagowanym projekcie planu pokojowego USA usunięto zapis o ograniczeniu ukraińskiej armii".
- Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.
Ukraina zgodziła się na ograniczenie liczebności swoich sił zbrojnych do 800 tys. żołnierzy - podaje dziennik "Financial Times". Korespondent gazety Christopher Miller poinformował też, że do uzgodnienia między Wołodymyrem Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem pozostają jeszcze kwestie terytorialne i charakter gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Jednak - jak przypomina "Financial Times" - minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow już zasygnalizował, że Rosja odrzuci zmodyfikowany plan pokojowy, jeśli nie weźmie on pod uwagę od dawna wysuwanych przez nią żądań.
Przedstawiony Zełenskiemu w zeszłym tygodniu 28-punktowy plan pokojowy USA uznano za idący zbyt mocno na rękę Rosji i w efekcie prowadzonych przez weekend rozmów został on zmodyfikowany.
Ławrow powiedział we wtorek, że jeśli plan "wymazuje (...) kluczowe ustalenia", które przywódca Rosji Władimir Putin uważał za osiągnięte podczas sierpniowego spotkania z Trumpem w Anchorage na Alasce, to "sytuacja ulegnie zasadniczej zmianie".
Po Anchorage, gdy wydawało nam się, że ustalenia te zostały już sformalizowane, nastąpiła długa przerwa. Teraz przerwa ta została zerwana przez wprowadzenie tego dokumentu (...). Cała seria kwestii wymaga oczywiście wyjaśnienia - powiedział Ławrow, dodając, że oficjalnie nic Rosji nie zostało jeszcze przedstawione.
Jak przypomniał "FT", na Alasce Trump powiedział, że USA są gotowe uznać rosyjską aneksję Krymu z 2014 r. i skłonić Ukrainę do wycofania się z niektórych pozycji na linii frontu w Donbasie, jeśli Rosja zaprzestanie walk.
Putin podkreślił wówczas, że porozumienie nie będzie możliwe, jeśli nie uwzględni "głównych przyczyn" konfliktu, czyli - według niego - zmiany reżimu w Kijowie, zakończenia ekspansji NATO i dostaw broni z Zachodu dla Ukrainy.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Co ciekawe, portal RBK-Ukraina, powołując się na dobrze poinformowane źródło, podał, że "w zredagowanym projekcie planu pokojowego USA usunięto zapis o ograniczeniu ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy".
Według źródła zmienione sformułowanie różni się zasadniczo od poprzedniego i nie przewiduje ograniczeń dla armii.
"Słowa o 'ograniczeniu do poziomu 600 tysięcy' zostały w zasadzie usunięte. Zamiast nich pojawiło się słowo 'pozostaje' i dalsza część zdania w zmienionej redakcji. A słowo 'pozostaje' nie ma nic wspólnego ze słowem 'ogranicza się'" - wyjaśnił rozmówca.