Nietypowe rozpoczęcie wizyty Donalda Trumpa w Malezji. Amerykański prezydent tuż po wyjściu z Air Force One zaczął tańczyć do muzyki występujących na jego cześć artystów.

REKLAMA

  • Donald Trump tuż po wyjściu z samolotu zatańczył do muzyki lokalnych artystów.
  • W Kuala Lumpur Trump bierze udział w szczycie ASEAN, podczas którego premierzy Kambodży i Tajlandii podpisali "porozumienie pokojowe" mające zakończyć konflikt graniczny.
  • BBC zwraca uwagę na rozbieżności w nazewnictwie dokumentu - Tajlandia mówi o "wspólnej deklaracji", Trump o "porozumieniu pokojowym".
  • Wizyta w Malezji to początek azjatyckiej podróży Trumpa.
  • Kulminacją podróży ma być czwartkowe spotkanie Trumpa z Xi Jinpingiem w Korei Południowej podczas szczytu APEC.
  • W Malezji trwają obecnie negocjacje handlowe między Chinami a USA, które mają przygotować grunt pod rozmowy Trump-Xi.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę RMF24.pl.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump rozpoczął swoją azjatycką podróż od wizyty w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Po przylocie na lotnisko, amerykański przywódca został powitany przez lokalnych artystów, którzy zaprezentowali tradycyjny taniec reprezentujący różnorodne grupy etniczne Malezji.

Podczas ceremonii powitalnej 79-latek, mimo długiego, 23-godzinnego lotu z Waszyngtonu, zaczął nagle tańczyć, poruszając biodrami i podnosząc pięści w rytm bębnów. Amerykańskiego gościa witał premier Malezji Anwar Ibrahim, który nieśmiało również włączył się do celebracji. Wszystko zostało uchwycone przez kamery.

Trump dance - edycja malezyjska. Prezydent Donald Trump swoim synnym tacem odpowiedzia na powitanie na lotnisku w Malezji. @Radio_RMF24 , @RMF24pl pic.twitter.com/oJLAi5JiP6

p_zuchowskiOctober 26, 2025

Porozumienie podpisane

W Kuala Lumpur prezydent USA bierze udział w szczycie Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN). Na jego marginesie, w obecności Trumpa, premierzy Kambodży i Tajlandii, Hun Manet i Anutin Charnvirakul, podpisali "porozumienie pokojowe".

Dokument ma na celu zakończenie konfliktu granicznego, który eskalował w lipcu. W wyniku pięciodniowych starć zbrojnych zginęło wówczas co najmniej 48 osób, a setki tysięcy musiało opuścić swoje domy.

Trump przypisuje sobie kluczową rolę w zażegnaniu kryzysu, przekonując, że wstępne zawieszenie broni wynegocjowano po jego groźbie wstrzymania umów handlowych. Tajlandia i Kambodża zawarły 28 lipca "bezwarunkowe" zawieszenie broni pod auspicjami malezyjskiego premiera Anwara Ibrahima. Od tego czasu obie strony wielokrotnie zarzucały sobie jednak łamanie ustaleń.

Stacja BBC zwraca uwagę na różne nazewnictwo przyjętego dokumentu. Przedstawiciele Tajlandii podkreślali podczas konferencji prasowych, że podpisują "wspólną deklarację, dotyczącą stosunków między Tajlandią a Kambodżą" i nie nazywają jej porozumieniem pokojowym. Jednak w przemówieniu Trumpa mowa była o "porozumieniu pokojowym z Kuala Lumpur".

Podczas tej samej uroczystości na marginesie szczytu ASEAN USA zawarły oddzielne umowy handlowe z Kambodżą i Tajlandią.

Ma dojść do spotkania z Xi Jinpingiem

Wizyta w Malezji stanowi pierwszy etap azjatyckiej podróży prezydenta Trumpa. W poniedziałek uda się do Japonii na rozmowy z nową premier Sanae Takaichi. "Jestem zdeterminowana, by wraz z nim podnieść sojusz japońsko-amerykański na jeszcze wyższy poziom" - napisała Takaichi na portalu X po rozmowie telefonicznej z Trumpem w sobotę.

Kulminacyjnym punktem podróży azjatyckiej ma być czwartkowe spotkanie z Xi Jinpingiem w Korei Południowej na marginesie szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). Jego celem będzie zażegnanie sporu handlowego między Waszyngtonem i Pekinem. Od soboty w Malezji trwa dwudniowa, piąta już runda negocjacji handlowych Chiny-USA, którym przewodniczą wicepremier Chin He Lifeng i sekretarz skarbu USA Scott Bessent. Rozmowy mają "złagodzić napięcia" przed szczytem Trump-Xi.