W kościele św. Magdaleny w Angers w Kraju Loary w zachodniej Francji nieznani sprawcy rozbili zabytkowy ołtarz, złamali krucyfiks i obcięli głowy kilkunastu posągom, w tym Chrystusowi i Maryi.

REKLAMA

Une glise vandalise AngersStatues dcapites, croix casses, matre-autel central saccag... Cest avec stupeur que le prtre de lglise Sainte-Madeleine d'Angers a dcouvert lintrieur du lieu de culte mercredi. pic.twitter.com/fqVZW5PX53

Le_FigaroApril 13, 2023

To nie są zwykłe kamienie, to symbol naszej wiary - ubolewał ojciec Magloire Djaba Tossou w rozmowie z dziennikiem "Le Figaro". Nasz kościół jest otwarty dla wszystkich, ponieważ wierzymy, że jest skarbem naszego religijnego dziedzictwa. Nie było powodu, aby go zamykać - dodał duchowny.

Do profanacji kościoła doszło w środę. Policja prowadzi śledztwo. Według wstępnych ustaleń żaden przedmiot nie został skradziony z kościoła, a śledczy analizują monitoring. Szkody szacowane są na kilkaset tysięcy euro.

Prokurator precyzuje, że śledczy prowadzą dochodzenie w powiązaniu z profanacją 30 marca kościoła św. Piotra w nieodległym miasteczku Trelaze, który został zdewastowany w ten sam sposób. Tam również posągi świętych pozbawiono głów.

Profanację kościoła potępił w komunikacie prasowym mer Angers Jean-Marc Verchere, a jego zastępca Maxence Henry przypomniał na Twitterze, że "ten haniebny akt splądrowania" miał miejsce "po uroczystościach wielkanocnych".

Profanacja budynku sakralnego wywołała reakcję kilku członków rządu. Minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin podkreślił, że sprawcy zniszczenia posągów kościoła św. Magdaleny w Angers dokonali "ataku na dziedzictwo religijne".

Według najnowszych dostępnych danych policji w 2021 r. we Francji odnotowano 857 aktów antychrześcijańskich.