​Nauczycielka w jednej ze szkół podstawowych na południu Francji została zadźgana przez matkę swojej podopiecznej. Stało się to na oczach dzieci w klasie.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Albi. 47-letnia matka przyprowadziła rano do szkoły swoją 6-letnią córkę. Ze sobą miała nóż. Jak informują francuskie media, tuż przed atakiem miała powiedzieć do nauczycielki "nie jestem złodziejką".

34-letnia nauczycielka została ugodzona raz - w klatkę piersiową albo brzuch. Wszystko stało się na oczach dzieci, które już wtedy zbierały się w klasie.

Napastniczka miała przed policją usprawiedliwić atak tym, że nauczycielka "była zła" dla jej córki.

47-latka została już aresztowana. Jak poinformował szef francuskiego resortu edukacji, kobieta miała "poważne problemy psychiczne". Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, rząd już podjął kroki, żeby zapewnić dzieciom, które były świadkami tragedii, niezbędną pomoc.