Policja aresztowała czterech mężczyzn na południu Włoch w Kalabrii, którzy najprawdopodobniej zamordowali swojego 61-letniego sąsiada i jego czterech synów w wieku od 19 do 37 lat. Inicjator zbrodni sam zgłosił się na policję. Argumentował, że on i jego bliscy doznali serii upokorzeń ze strony rodziny zamordowanego. Panowie spierali się o kawałek ziemi.

Mieszkaniec Vibo Valentia twierdzi, że zamordowany mężczyzna terroryzował jego rodzinę, a nawet zniszczył jego samochód. Razem z głównym sprawcą masakry aresztowany został jego brat, syn oraz zięć.