Rozbito siatkę przemytników, którzy nielegalnie przewozili do Wielkiej Brytanii Wietnamczyków lub zmuszali ich do uprawiania marihuany. Imigrant musiał zapłacić od 9 do 10 tys. euro za przerzucenie do Europy - powiedział na konferencji prasowej Zoltan Boross z Węgierskiego Biura Śledczego.

Te osoby, wyzyskiwane w celu produkowania konopi, padały ofiarą przemocy i często nie wiedziały nawet, w jakim kraju się znajdują - oświadczył wicedyrektor brytyjskiej agencji ds. walki z przestępczością zorganizowaną (Soca) Andre Baker.

Operację przeciwko siatce przestępczej prowadziła policja Wielkiej Brytanii, Niemiec, Węgier i Francji przy koordynacji Europolu. W jej ramach zatrzymano we wtorek 31 osób za pomaganie nielegalnym imigrantom i 66 imigrantów, a także przeprowadzono 42 rewizje. W tej chwili Wielka Brytania jest ulubionym celem nielegalnych imigrantów z Wietnamu. To dlatego poprosiliśmy Europol i zainteresowane państwa o pomoc w ukróceniu wyzysku nielegalnych imigrantów - powiedział Baker.

Przemytnicy kazali imigrantom docierać do Europy przez Moskwę, Rzym lub Stambuł, umieszczali ich we własnych hotelach w Budapeszcie, a następnie wysyłali na plantacje marihuany w innych państwach europejskich.