Holenderska turystka, która w ubiegłym tygodniu wyruszyła na zakupowy rajd po najbardziej ekskluzywnych sklepach Zurychu, zapomniała zabrać z jednego z domów mody swojej saszetki z… 20 tysiącami euro.

Jak donosi szwajcarska policja, 47-letnia kobieta zostawiła noszoną przy pasie saszetkę w piątek późnym wieczorem w przymierzalni sklepu odzieżowego przy Banhofstrasse. Znajdowało się w niej 20 tysięcy euro i 4 tysiące franków szwajcarskich.

Turystka dopiero dzień później zauważyła, że zgubiła saszetkę. Pieniądze znalazł tymczasem sprzątacz i natychmiast zgłosił się policję. Podobno niefrasobliwa Holenderka obiecała mu nagrodę.