Trzy osoby zamordowane i jedna ranna - to bilans działalności maniaka zatrzymanego wczoraj w Czernihowie (północna Ukraina). Jak tłumaczył milicjantom, zbrodnie te popełnił w hołdzie Adolfowi Hitlerowi.

Zatrzymany to 22-letni mężczyzna chory na schizofrenię. Trzy zabójstwa, dokonane przez niego we wtorek wieczorem, wywołały panikę w tym spokojnym mieście. Jego ofiary: 84-latka, 72-latek i 60-letnia kobieta - zostały zabite szpadlem. Noszące ślady krwi narzędzie zabezpieczono przy zatrzymaniu. Czwarta zaatakowana osoba przeżyła. Zabójca został ujęty właśnie dzięki sporządzonemu przez nią portretowi pamięciowemu.

Jeszcze przed zatrzymaniem maniaka miejscowa milicja nawoływała ludzi do pozostania w domach i zachowania szczególnej ostrożności. Jak donosiły ukraińskie media, w odpowiedzi na ten apel mieszkańcy Czernihowa rzucili się do szkół i przedszkoli, by odebrać przebywające tam dzieci.

Ukraińska milicja podała, że podejrzany o dokonanie trzech zabójstw zachowywał spokój podczas zatrzymania. Na jego ubraniu znaleziono krew.

Lekarze z Czernihowa poinformowali z kolei, że podejrzany był zarejestrowany jako psychicznie chory w miejscowym szpitalu psychiatrycznym. Jeszcze w styczniu przechodził tam badania.