Minister spraw zagranicznych Egiptu Nabil el-Arabi został sekretarzem generalnym Ligi Państw Arabskich. Jego kandydaturę wysunięto tuż przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych krajów należących do Ligi. Egipt nominował pierwotnie Mustafę el-Fikkiego, który należał do partii byłego prezydenta Hosniego Mubaraka.

El-Arabi był w latach 90. przedstawicielem Egiptu przy ONZ. W latach 2001-2006 pracował jako sędzia w Międzynarodowy Trybunale Sprawiedliwości. Doradzał też demonstrantom domagającym się ustąpienia Mubaraka.

Po zmianie egipskiego kandydata swojego przedstawiciela, Abdula Rahmana al-Attiję, byłego szefa Rady Współpracy Zatoki Perskiej, wycofał Katar, zgadzając się tym samym na el-Arabiego. Tradycyjnie wybór szefa Ligi Arabskiej uzgadniany jest z wyprzedzeniem, jednak w tym roku swoich kandydatów wysunęły zarówno Egipt, jak i Katar.

El-Arabi przejmie obowiązki od swojego poprzednika, również byłego ministra spraw zagranicznych Egiptu Amra Musy, który kierował zrzeszającą 22 kraje organizacją, przez 10 lat. Musa zapowiedział, że będzie ubiegał się o urząd prezydenta Egiptu.

Kair, gdzie znajduje się siedziba Ligi, tradycyjnie forsuje na stanowisko jej sekretarza generalnego swoich kandydatów. Jedynie kiedy Egipt został zbojkotowany przez pozostałe kraje arabskie za zawarcie porozumienia pokojowego z Izraelem w 1979 roku, stanowisko to zajął dyplomata z innego kraju. Liga Państw Arabskich zrzesza kraje regionu i próbuje doprowadzić do porozumienia między nimi w kwestiach politycznych i społecznych. Ma status obserwatora w ONZ.