Finał mistrzostw bez niespodzianki - siatkarki z Italii pokonały w Luksemburgu drużynę Serbii 3:0 i zdobyły pierwszy w historii tytuł mistrzyń Europy.

Choć Włoszki od początku były typowane na zwyciężczynie, Serbki wyszły na parkiet bez kompleksów. "Plave" zaczęły spotkanie bardzo agresywnie, sprawiając rywalkom wiele problemów zagrywką. Niewielką przewagę punktową straciły dopiero pod koniec seta, po serwach Taismary Aguero. Włoszki szybko odrobiły straty i wygrały pierwszego seta.

Od początku drugiej części spotkania Włoszki przejęły inicjatywę i dominowały na parkiecie do końca seta, wygrywając pewnie 25:18.

Serbki podniosły się po przegranym drugim secie i nawiązały równą walkę z przeciwniczkami. Każdy wypracowany przez Włoszki punkt natychmiast odrabiały koleżanki Ani Spasojewić. Dopiero przy stanie 21:20 Włoszki zaczęły dyktować warunki. Zdobyły trzy punkty z rzędu, a brakujący czwarty zapewniła im jedna z Serbek, która zepsuła zagrywkę.

Tym samym podopieczne Massimo Barboliniego wygrały trzeciego seta 25:21 i wywalczyły złoty medal siatkarskich Mistrzostw Europy. Tytuł wicemistrzyń zdobyły Serbki. Trzecie miejsce i brąz zapewniły sobie Rosjanki, wygrywając z polskimi siatkarkami 3:1.