Scotland Yard zdecydował, że od 1 sierpnia będzie zatrudniać tylko mieszkańców Londynu. Dzięki temu policja ma lepiej reprezentować ludzi, którym służy. Policjant będzie musiał mieszkać w brytyjskiej stolicy przez co najmniej trzy z ostatnich sześciu lat.

Dzięki temu będziemy mogli szybciej osiągać nasze cele - tłumaczył burmistrz Londynu Boris Johnson.

Londyńczycy będą lepiej rozumieli problemy miasta, będą znali lokalne społeczeństwo i będą mieli wrodzoną znajomość londyńskiej wielokulturowości. Potrzebujemy pomocy wielkich talentów, żeby walczyć z przestępczością - podkreślił szef londyńskiej policji sir Bernard Hogan-Howe.

Przewiduje się, że do końca 2015 roku Scotland Yard zatrudni około 5 tys. funkcjonariuszy z Londynu. Zmiany nie dotyczą pracowników zatrudnionych wcześniej. 

(mpw)