Faszystowskie ugrupowanie Bractwo Północne opublikowało w Internecie listę wrogów rosyjskiego narodu. Obok zdjęć podano adresy i telefony. Stronę zablokowano, ale jej kopie krążą w Internecie. Skrajni nacjonaliści nawołują do eliminacji znanych prawników, obrońców praw człowieka czy dziennikarzy.

Faszyści czują się tak bezkarnie, że na swojej stronie internetowej nie tylko nawołują do przemocy, ale publikują filmy kręcone podczas napadów i mordów. Dziennikarz kanału „Vesti” rozmawiał w celi z podejrzanym o mord na emigrantach. To był zabawa. Uderzyłem go nożem, ale nie tego, który zginął. Chcieliśmy go przestraszyć - opowiadał bez emocji młody rosyjski nazista.

Jedna z dziennikarek „Echa Moskwy” pokpiwa z tego, że jest na liście. Jestem w dobrym towarzystwie - mówi. Ale inni nie mają ochoty do żartów. Tym bardziej, że władze w Rosji przyznały, że skrajni nacjonaliści działają w sposób zorganizowany.

W Rosji działa około 70 tysięcy skrajnych nacjonalistów. Nie ograniczają się do gróźb, co roku w tym kraju notuje się kilkadziesiąt mordów na tle rasowym.