Parlament Europejski zdecydowanie sprzeciwia się kontrolom na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej. Na ich przywrócenie pod pewnymi warunkami i w nadzwyczajnych okolicznościach zgodzili się przywódcy państw i rządów Wspólnoty na szczycie dwa tygodnie temu. Kontrole wprowadziła już Dania.

Rezolucja Parlamentu Europejskiego nie jest wiążąca prawnie, ale jest pewnym zobowiązaniem na przyszłość . Jest duża szansa, że europarlament odrzuci projekt niekorzystnych zmian w układzie z Schengen, gdy pojawi się na stole. A Komisja Europejska ma przedstawić taką właśnie propozycję już we wrześniu.

Jeden z eurodeputowanych zastrzegł jednak w rozmowie z korespondentką RMF FM Katarzyną Szymańską-Borginon, że stanowisko PE będzie twarde, jeśli do tej pory nic dramatycznego nie wydarzy się poza granicami Unii.

Parlament Europejski ma jednak dodatkowy argument w ręce - według opublikowanego dzisiaj sondażu prawie połowa obywateli Unii uważa, że swoboda przemieszczania się jest ich najważniejszym prawem. I takie stanowisko potwierdza także aż 54 proc. Polaków.