Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice dała do zrozumienia, że kraje NATO nie osiągnęły porozumienia w kwestii przyłączenia Gruzji i Ukrainy do Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO (MAP).

Oczywiście będę prowadziła na ten temat intensywne dyskusje z moimi kolegami - powiedziała pani Rice na pokładzie samolotu z Jerozolimy do Brukseli, gdzie w czwartek odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

Szefowa amerykańskiej dyplomacji wiele razy powtarzała, że NATO jest organizacją, która działa na zasadzie konsensu. Wyjaśniła, że kandydatury Ukrainy i Gruzji będą jednym z tematów czwartkowego spotkania, przed szczytem NATO na początku kwietnia w Bukareszcie, gdzie ma zapaść ostateczna decyzja.

Jak pisze agencja AFP, ostrożność Rice potwierdza doniesienia, że 26 krajów NATO nie porozumiało się w sprawie włączenia Gruzji i Ukrainy do MAP. Jednak zdaniem sekretarza generalnego NATO nic jeszcze nie jest przesądzone. Drzwi Sojuszu są otwarte, choć nie ma decyzji - mówi Jaap de Hoop Scheffer.

Wcześniej w Moskwie wprost oświadczył to przedstawiciel sekretarza generalnego NATO ds. Kaukazu i Azji Centralnej Robert Simmons.