Co najmniej 60 uchodźców z Afryki wraz z dwuosobową jemeńską załogą utonęło w łodzi w wodach u brzegów Jemenu w miniony weekend - poinformowała Organizacja Narodów Zjednoczonych. ONZ podała, że dopiero teraz dowiedziano się o wypadku, uważanym za najtragiczniejszy w tym roku.

Wciąż szukamy informacji, ale mamy już potwierdzenie, że łódź przewożąca 60 ludzi z Somalii i Etiopii wraz z dwoma Jemeńczykami z załogi zatonęła w ubiegłą sobotę na Morzu Czerwonym - powiedział w Genewie rzecznik Biura Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców (UNHCR), Adrian Edwards.

Miejscowa ludność pochowała ciała, które morze wyrzuciło w Jemenie na brzeg na wysokości cieśniny Bab al-Mandab - dodał rzecznik. Podkreślił, że to najpoważniejszy wypadek łodzi z emigrantami w tym roku.

UNHCR podało, że w pierwszych czterech miesiącach 2014 roku 16,5 tys. emigrantów, głównie z Somalii, Etiopii i Erytrei, zdecydowało się przekroczyć Zatokę Adeńską i Morze Czerwone, aby dostać się na Bliski Wschód i tam szukać lepszego życia.

(abs)