Rząd Malediwów, wyspiarskiego państwa na Oceanie Indyjskim, odbył posiedzenie około sześć metrów pod wodą. Politycy chcieli w ten sposób podkreślić niebezpieczeństwo globalnego ocieplenia klimatu.

Podwodne spotkanie prezydenta Mohameda Nasheeda i 12 ministrów trwało pół godziny. Każdemu z polityków towarzyszył pod wodą instruktor nurkowania. Kończąc posiedzenie, rząd podpisał dokument wzywający do zmniejszenia emisji związków węgla do atmosfery na całym świecie.

Stroje płetwonurków, w których obradował rząd, zostaną wystawione na aukcji. Uzyskane pieniądze zasilą program ratowania raf koralowych Malediwów.

Do tego niezwykłego, podwodnego posiedzenia, członkowie rządu przygotowywali się przez kilka tygodni. W czasie spotkanie porozumiewali się przy pomocy plansz z napisami i gestykulacji.

Malediwy - łańcuch kilkuset koralowych wysepek, są szczególnie narażone na zmiany poziomu wód oceanicznych. Średnia wysokość nad poziomem morza na archipelagu nie przekracza 2,5 metra. A właśnie wywołane ociepleniem klimatu topnienie lodów powoduje podnoszenie się poziomu wód.