Prawicowy rząd Izraela poparł projekt referendum w sprawie wycofania się ze Wzgórz Golan i Wschodniej Jerozolimy. Komentatorzy twierdzą, że projekt ten utrudni jakiekolwiek ustępstwa terytorialne na rzecz Syryjczyków czy Palestyńczyków.

Projekt tej ustawy, przedstawiony przez partię Likud premiera Benjamina Netanjahu, zakłada, że referendum nie będzie konieczne, jeśli większość kwalifikowana parlamentu (80 deputowanych ze 120) w ramach ewentualnego porozumienia z Syrią czy Palestyńczykami, zagłosuje za wycofaniem się ze Wzgórz Golan bądź Wschodniej Jerozolimy.

Zarówno Wzgórza Golan, jak i Wschodnia Jerozolima są okupowane przez Izrael od wojny w 1967 roku.

Wznowione w Waszyngtonie 2 września po trwającej 20 miesięcy przerwie bezpośrednie rozmowy izraelsko-palestyńskie utknęły w martwym punkcie, gdy premier Netanjahu odmówił przedłużenia moratorium na budowę osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu. Palestyński prezydent Mahmud Abbas podkreślił wtedy, że nie będzie kontynuował bezpośrednich rozmów z Izraelem, jeśli ten będzie nadal prowadził kolonizację okupowanych terytoriów palestyńskich.