Jeżeli do środowego szczytu w Brukseli nie zostanie opracowany plan ratowania strefy euro, to Europie grozi katastrofa - alarmuje w francuskich mediach jeden z głównych doradców Nicolasa Sarkozy'ego. Henri Guaino sugeruje, że w razie braku porozumienia pomiędzy Francją i Niemcami, Europie grozi powrót do lat 30., zamykanie granic i być może kolejna wojna.

Prezydent Sarkozy zapewnił, że są postępy w negocjacjach, ale nie ogłosił niczego konkretnego - zauważają komentatorzy. "Trzeba skończyć z finansowym majsterkowaniem i opracować wiarygodny plan ratowania eurolandu" - podkreśla dziennik "Liberation". "Czy euro strefę euro uratują Chiny?" - zastanawia się z kolei stacja telewizyjna "lci", która przypomina, że władze w Pekinie są gotowe dofinansować Międzynarodowy Fundusz Walutowy, by ratować Włochy i Hiszpanię.

Sarkozy komentował, Merkel nie powiedziała nic i wyjechała

Niemieckie media powtarzają słowa Donalda Tuska, że zapadają decyzje o losach Europy. "Die Welt" pisze, że zostało tylko 60 godzin na uratowanie euro. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" twierdzi, że gordyjski węzeł zaciska się coraz bardziej i może być już za późno na jego przecięcie.

Niemiecki rząd i Bundestag są pełne niepewności - zauważają komentatorzy, dodając, że przed środowymi szczytami dziś będzie ustalane niemieckie stanowisko, a nie jest ono tak pewne, jak w ostatnich tygodniach