Amerykańscy politycy chcą wyjaśnień w sprawie rzekomego ujawnienia tajnych technologii wojskowych inżynierom z Chin. To efekt publikacji gazety "New York Times", która powołując się na informacje służb wywiadowczych ujawnia, że Pakistan pozwolił ekspertom z Chin przyjrzeć się rozbitej maszynie w czasie akcji zabicia Osamy bin Ladena w Abotabadzie.

Politycy nie kryją oburzenia. Chcą nawet zrewidowania podejścia do władz w Islamabadzie przez amerykańską administrację. Nie jest tajemnicą, że Waszyngton przez lata wspierał tamtejszą armię, która miała walczyć z terrorystami. Ale od czasu zabicia najbardziej poszukiwanego terrorysty świata, pojawiły się poważne wątpliwości, czy faktycznie Pakistan wywiązywał się ze swoich zobowiązań.

W Pentagonie czy siedzibie CIA nikt nie chce wierzyć, że Osama mógł przez lata ukrywać się bez wsparcia lokalnych władz w Abotabadzie. Teraz pojawiła się sprawa super tajnego śmigłowca. Według rewelacji gazety "New York Times", inżynierowie z Chin za pozwoleniem władz Pakistanu fotografowali wrak trudno wykrywalnej dla radarów maszyny. Politycy chcą odpowiedzi na jedno pytanie - czy Chiny poznały tajemnice wojskowe USA.