Sensacyjnego odkrycia dokonali archeolodzy w szwajcarskim Sankt Gallen. W znalezionym tam sarkofagu był dobrze zachowany szkielet człowieka z siódmego wieku. Ważący ponad 2,5 tony sarkofag leżał na terenie klasztoru założonego dopiero w ósmym wieku.

Po pierwszych badaniach naukowcy ustalili, że chodzi o siedemdziesięcioletniego mężczyznę, który zmarł po śmierci świętego Galla, ale przed założeniem tamtejszego klasztoru.

Święty Gall to mnich, który przybył do Szwajcarii z Irlandii. Nazwa miasta pochodzi od jego imienia, do dziś uważany jest też za patrona tego szwajcarskiego miasta. Gall zmarł w połowie siódmego wieku. Człowiek z sarkofagu - trochę później.

Naukowcy badają jeszcze czy szkielet należał do mnicha, czy jakiejś znamienitej postaci, na co wskazuje wielkość sarkofagu. Dzięki dokładnym badaniom chcą dowiedzieć się więcej o tamtych czasach.