Polska jeszcze dzisiaj wyśle Brukseli całą dokumentację dotyczącą występowania ptasiej grypy w naszym kraju wraz z propozycją podjęcia koniecznych działań do jej zwalczania - dowiedziała się brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. Komisja Europejska potwierdza, że decyzje o koniecznych nadzwyczajnych środkach zapadną w tym tygodniu.
To nie jest coś, co będzie decydowane o Polsce bez Polski - zapewniła rzeczniczka Komisji Europejskiej Eva Hrncirova.
Rzeczniczka KE próbowała uspokajać, podkreślając, że wszystkie decyzje zapadają w ramach konsultacji z polskimi władzami na szczeblu krajowym i regionalnym, a także że będą oparte na informacjach dostarczonych przez polską inspekcję weterynaryjną.
To znaczy, polskie władze weterynaryjne muszą dokonać oceny sytuacji. Chodzi o stworzenie raczej strefy ochronnej niż restrykcyjnej - przekonywała.
Prawda jest jednak taka, że KE pierwotnie zaproponowała ogromną strefę buforową (od woj. warmińsko-mazurskiego, poprzez zachodnie Mazowsze, zachodnią połowę woj. łódzkiego, dużą część woj. kujawsko-pomorskiego i całą Wielkopolskę) z zakazem eksportu, zasiedlania kurników i zakazem transportu drobiu i koniecznością uboju.
Polsce udało się już w negocjacjach nieco zmniejszyć tę strefę i ograniczyć restrykcje. Ostateczną decyzję podejmą w głosowaniu kraje członkowskie Unii Europejskiej.
Od początku roku w Polsce wykryto już 78 ognisk grypy ptaków.