Na torach pod Garwolinem dywersanci rozmieścili trzy ładunki co kilkadziesiąt centymetrów przy śrubach mocujących szyny - wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej". Jeden z tych ładunków nie eksplodował. Od północy na kolei obowiązuje trzeci stopień alarmowy CHARLIE. Wszystko to z powodu dwóch aktów dywersji, do których doszło w ostatnich dniach na torach. Jak przekazał wczoraj w Sejmie premier Donald Tusk, odpowiedzialni za to są dwaj Ukraińcy współpracujący z rosyjskimi służbami.
- Na torach pod Garwolinem dywersanci rozmieścili trzy ładunki co kilkadziesiąt centymetrów przy śrubach mocujących szyny - wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej"
- Jeden z ładunków nie zadziałał.
- Od północy do 28 lutego 2026 r. na liniach kolejowych PKP obowiązuje trzeci stopień alarmowy CHARLIE, najwyższy dotychczas w Polsce.
- CHARLIE oznacza m.in. dyżury osób odpowiedzialnych za procedury antyterrorystyczne; system alarmowy ma cztery stopnie: ALFA, BRAVO, CHARLIE i DELTA.
- Chcesz być na bieżąco? Wejdź na rmf24.pl.
To fachowa robota - uważa informator gazety, który poznał wstępne ustalenia śledztwa. Od pirotechników wiemy, że na wojnie w Ukrainie obie strony konfliktu dokładnie w taki sposób wykolejają pociągi. Plastyczny materiał wybuchowy rozmieszcza się co kilkadziesiąt centymetrów przy mocowaniach szyny z podkładem - napisano.
Przypomniano, że alarm w służbach został ogłoszony w niedzielę 16 listopada. "Wczesnym rankiem maszynista pociągu Intercity zgłasza dyżurnemu ruchu »nierówność torów« niedaleko stacji Mika w pobliżu wsi Życzyn (powiat garwoliński, województwo mazowieckie). To trasa łącząca Warszawę z Lublinem. Dyżurny zatrzymuje kolejny pociąg pasażerski Kolei Mazowieckich. Strażacy ewakuują obsługę pociągu i dwóch pasażerów. Potwierdzają, że torowisko jest uszkodzone - brakuje fragmentu jednej szyny" - czytamy.
Dodano, że do eksplozji doszło prawdopodobnie w sobotę około godz. 21. "Jeden z mieszkańców poinformował policję, że słyszał huk, ale nic więcej powiedzieć nie umiał. Policja nie odkryła uszkodzenia torów. W niedzielę do policjantów dołączają funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - przekazano.
Podkreślono, że już wstępne oględziny wskazują na akt terroru - ktoś podłożył ładunki wybuchowe. "Według naszego informatora z trzech ładunków dwa eksplodowały zgodnie z planem dywersantów, trzeci zawiódł - on także wybuchł, ale nie spowodował takich zniszczeń, jak się spodziewali. Dzięki temu po uszkodzonym torowisku nadal przejeżdżały pociągi, żaden się nie wykoleił" - wyjaśniono.
Informator "GW" nie chce zdradzić, dlaczego trzeci ładunek nie zadziałał tak, jak planowali dywersanci. Mogę tylko powiedzieć, że mieliśmy szczęście jak cholera - ucina.
Do dwóch aktów dywersji doszło w ostatnich dniach na trasie kolejowej Warszawa - Dorohusk. W miejscowości Mika na Mazowszu (pow. garwoliński) eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. W innym miejscu, w niedzielę, niedaleko stacji kolejowej Gołąb na Lubelszczyźnie (pow. puławski) pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej.
We wtorek premier Donald Tusk przekazał, że za akt dywersji na kolei odpowiada dwóch Ukraińców współpracujących z rosyjskimi służbami. Jak dodał, polskie służby i prokuratura mają wszystkie dane tych osób oraz utrwalone ich wizerunki. Jednocześnie zaznaczył, że osoby te tuż po zamachu opuściły teren Polski przez przejście graniczne w Terespolu.
Premier zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o podjęcie natychmiastowych działań dyplomatycznych, w tym o wystąpienia zarówno do władz Białorusi, jak i władz Rosji o wydanie Polsce podejrzewanych o zamach.
We wtorek wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przekazało, że na obszarach linii kolejowych zarządzanych przez PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa będzie obowiązywał od północy do 28 lutego 2026 r. trzeci stopień alarmowy CHARLIE.
Stopień alarmowy CHARLIE - trzeci w czterostopniowej rosnącej skali - jest jak do tej pory najwyższym w Polsce. Wprowadzany był już dla cyberprzestrzeni (CHARLIE-CRP).
CHARLIE - trzeci stopień alarmowy - oznacza m.in. wprowadzenie dyżurów, w tym osób odpowiedzialnych za procedury w przypadku zdarzeń o charakterze terrorystycznym.
System jest czterostopniowy - ALFA, BRAVO, CHARLIE i DELTA (najwyższy) - i tak samo dla cyberprzestrzeni - ALFA-CRP, BRAVO-CRP, CHARLIE-CRP i DELTA-CRP. Obecnie w całym kraju do 30 listopada obowiązują stopnie alarmowe BRAVO i BRAVO-CRP i takie same dla polskiej infrastruktury energetycznej mieszczącej się poza granicami kraju.