Od początku wojny w Ukrainie na polskich drogach pojawiły się dziesiątki tysięcy samochodów z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi. Najwięcej z nich pochodzi z Ukrainy, ale nie brakuje również pojazdów z Białorusi czy innych krajów spoza Unii Europejskiej. Przez lata auta te korzystały z licznych przywilejów – nie musiały przechodzić polskich badań technicznych, a ich właściciele nie byli zobowiązani do rejestracji pojazdu w Polsce, nawet jeśli samochód przebywał tu przez dłuższy czas. Teraz jednak Ministerstwo Infrastruktury planuje wprowadzenie istotnych zmian.

REKLAMA

Jak podaje "Rzeczpospolita", według szacunków, od lutego 2022 roku granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 140 tysięcy samochodów zarejestrowanych poza Polską. Część z nich pojechała dalej na Zachód, jednak tysiące wciąż codziennie poruszają się po polskich drogach.

Dotychczasowe przepisy pozwalały tym pojazdom na korzystanie z dokumentów kraju rejestracji, a polska policja mogła interweniować jedynie w sytuacjach skrajnych - na przykład wtedy, gdy samochód stwarzał bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Na co dzień jednak kontrola stanu technicznego takich aut była praktycznie niemożliwa.

Ministerstwo chce zmian

Ministerstwo Infrastruktury postanowiło zmierzyć się z problemem. W projekcie ustawy znalazły się przepisy, które przewidują obowiązkową rejestrację pojazdów spoza Unii Europejskiej, jeśli pozostają one w Polsce przez dłuższy czas - w praktyce powyżej roku od przekroczenia granicy.

Po dokonaniu rejestracji samochód automatycznie zostanie objęty polskimi przepisami, w tym obowiązkiem corocznego badania technicznego.

Resort tłumaczy, że zmiany mają na celu przede wszystkim zwiększenie bezpieczeństwa na drogach oraz wprowadzenie równych zasad dla wszystkich kierowców. Obecnie właściciele samochodów zarejestrowanych w Polsce muszą regularnie przechodzić badania techniczne, natomiast auta zza wschodniej granicy mogą poruszać się bez takiej kontroli przez wiele miesięcy, a nawet lat.

Nowe obowiązki dla właścicieli aut spoza UE

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, właściciele samochodów z Ukrainy, Białorusi czy innych krajów spoza Unii Europejskiej będą musieli przygotować się na dodatkowe obowiązki. Po upływie roku od wjazdu do Polski konieczna będzie rejestracja pojazdu w polskim urzędzie.

To z kolei wiąże się z obowiązkiem wykonania przeglądu technicznego, którego koszt obecnie wynosi 149 zł. Właściciele będą musieli również zadbać o to, by ich samochody spełniały polskie normy techniczne, co w wielu przypadkach może oznaczać konieczność przeprowadzenia kosztownych napraw lub modernizacji.

Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, że celem zmian jest przede wszystkim poprawa bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Wprowadzenie obowiązkowych badań technicznych dla aut spoza UE ma uszczelnić system i ułatwić eliminowanie z ruchu pojazdów niesprawnych, które mogą stanowić zagrożenie na drodze. Resort zapewnia, że nowe przepisy mają także wyrównać zasady gry - tak, by wszyscy kierowcy, niezależnie od kraju pochodzenia ich pojazdu, podlegali tym samym wymogom.

Projekt ustawy jest obecnie na etapie konsultacji społecznych i nie ma jeszcze ostatecznego kształtu ani daty wejścia w życie nowych przepisów. Ministerstwo zapowiada jednak, że zmiany są nieuniknione i będą miały istotny wpływ na funkcjonowanie rynku motoryzacyjnego w Polsce.