Poniedziałek jest w Wielkopolsce dniem protestów "Solidarności". Związkowcy z regionów Wielkopolska, Wielkopolska Południowa i Konin ruszyli na protestacyjny szlak zaczynając od Kalisza.

W Kaliszu o 9.30 związkowcy protestowali przed delegaturą Urzędu Wojewódzkiego. Kolejne punkty na mapie protestów to Urząd Miasta w Koninie oraz manifestacja przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu.

Przedstawiciele "Solidarności" twierdzą, że protestują przeciwko antypracowniczej i antyspołecznej polityce rządu Donalda Tuska. Głównie chodzi im o liberalizację Kodeksu Pracy, uelastycznienie czasu pracy oraz przeciwko rosnącej lawinowo liczbie umów śmieciowych. Związkowcy chcą też podwyższenia płacy minimalnej zgodnie ze złożonym w Sejmie przez NSZZ "Solidarność" projektem ustawy, zaprzestania likwidacji szkół oraz przenoszenia kosztów finansowania szkolnictwa na samorządy.