Zmarła 11-letnia Malwina ugodzona nożem w czasie domowej awantury w Białej Podlaskiej. Podejrzany o zranienie dziewczynki konkubent jej matki, Tadeusz L., jest aresztowany.

Do tragedii doszło 29 października w jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Orzechowej w Białej Podlaskiej. 60-letni mężczyzna przyszedł tego dnia do mieszkania swojej konkubiny i pił tam alkohol. Doszło do kłótni, podczas której ugodził kobietę nożem w brzuch. W obronie matki stanęła 11-letnia Malwina i wtedy sama została ugodzona nożem w okolice serca. Potem 60-latek sam zranił się w szyję.

Cała trójka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Obrażenia kobiety i jej konkubenta okazały się niegroźne dla życia. Dziewczynki nie udało się uratować.

Jak powiedział szef ośrodka zamiejscowego Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej Jacek Drabarek, w sytuacji śmierci dziecka prokuratura prawdopodobnie zmieni Tadeuszowi L. zarzut usiłowania zabójstwa na dokonanie zabójstwa. Sprawa będzie analizowana - zaznaczył.

Prokuratura postawiła Tadeuszowi L. zarzuty usiłowania zabójstwa Malwiny oraz jej matki. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Prokuratura nie ujawnia treści składanych przez niego wyjaśnień.

Matka dziecka to 41-letnia obywatelka Białorusi, która ma kartę stałego pobytu w Polsce. Z Tadeuszem L. kobieta ta ma trójkę małych dzieci.