Gdańscy funkcjonariusze Straży Granicznej zlikwidowali działającą w Gdańsku wytwórnię fałszywych dokumentów. Zabezpieczono około dwóch tysięcy różnego rodzaju podrobionych dokumentów: legitymacji, dowodów osobistych, dyplomy ukończenia wyższych studiów itp.

Zatrzymano cztery osoby. Sąd zdecydował o aresztowaniu dwóch z nich. Zdaniem rzecznika komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej Grzegorz Goryński zlikwidowana wytwórnia była jedną z największych w Polsce.

Wśród zabezpieczonych dokumentów najwięcej, bo aż 600 było świadectw dojrzałości. Znaleziono też blankiety polskich dowodów rejestracyjnych pojazdów, niemieckich dokumentów samochodowych i praw jazdy oraz zagranicznych dokumentów tożsamości.

W jednym z mieszkań znaleziono także prawie 1250 różnego rodzaju pieczęci polimerowych firmujących różnego rodzaju instytucje i osoby fizyczne. Ponadto zabezpieczono też: komputery, twarde dyski, przenośne nośniki danych i inne urządzenia służące do druku oraz podrabiania i przerabiania dokumentów.

Wstępna analiza zabezpieczonego sprzętu komputerowego pozwala na przypuszczenia o bardzo dużej skali fałszerstw dokumentów dokonywanych przez tę grupę - mówi Goryński. W mieszkaniach fałszerzy ujawniono szereg skrytek służących do przechowywania materiałów do produkcji fałszywych dokumentów.

Funkcjonariusze straży granicznej pracowali nad sprawą dwa lata.