Oburzenie w koszarach 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Prezydent nie odznaczył nikogo z tej jednostki nowym orderem za udział w misjach pokojowych. Z tej jednostki pochodziła pierwsza zmiana polskiego kontyngentu w Iraku.

Żołnierze, z którymi rozmawiał szczeciński reporter RMF Paweł Żuchowski uważają, że Lech Kaczyński zapomniał już o zasługach tej pierwszej zmiany.

Najbardziej jest im przykro, że takiego odznaczenia pośmiertnie nie dostał ich kolega Hieronim Kupczyk. Tomasz Kloc, który został w Iraku ciężko ranny i dziś jest na rancie nie może tego zrozumieć: Myślę, że obligatoryjnie, ludzie którzy stracili życie, przelali tam krew powinni być wyróżnieni tym właśnie odznaczeniem.

Kiedy on sam został ranny, życie uratowali mu koledzy. Kloc podkreśla, że żołnierz pierwszej zmiany mieszkali w najtrudniejszych warunkach, w byłej fabryce amunicji. O tym nikt nie mówił – dodaje.