Zakopiańska policja zatrzymała rodziców, którzy kompletnie pijani opiekowali się trójką dzieci. Najmłodsze z nich ma 5, a najstarsze 10 lat. Policjantów zaalarmowała najstarsza córka - powiadomiła funkcjonariuszy, że z mamą dzieje sie cos złego.

Na miejsce została wysłana karetka pogotowia, ale lekarze zastali zamknięte drzwi do mieszkania - mówi rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.

Gdy do akcji wkroczyli policjanci, okazało się, że rodzice dzieci są pijani. W środku zastaliśmy 51-letnią kobietę w stanie upojenia alkoholowego oraz 5-letniego chłopczyka, który płakał. Dwie dziewczynki uciekły do sąsiada i to właśnie jedna z nich powiadomiła, że z mamą się coś źle dzieje. Po chwili pojawił się mąż tej pani, również w stanie upojenia alkoholowego - dodaje Pietruch.

Pijani rodzice zostali zatrzymani i trzeźwieją, czekając na przesłuchanie. Grożą im trzy lata więzienia. Dziećmi na razie zajęła się sąsiadka.