Wydawnictwo, które wydało kontrowersyjny komiks o Fryderyku Chopinie, zwróci MSZ dotację, którą uzyskało na ten projekt - poinformował rzecznik resortu spraw zagranicznych Marcin Bosacki. Jak dodał, zadeklarowało zwrot. Rzecznik potwierdził też, że "na pewno ten komiks w tej formie nie będzie dystrybuowany przez ambasadę polską w Berlinie".

Bosacki poinformował, że osoba, która zatwierdzała projekt, pracowała w ambasadzie w Berlinie, ale obecnie nie jest już pracownikiem MSZ.

Wydanie komiksu sfinansowały polska ambasada w Berlinie i MSZ. Komiks - który miał promować polską kulturę w niekonwencjonalny sposób - ukazał się w grudniu 2010 r. Darmową publikację wydano w 2 tysiącach egzemplarzy, kosztem 27 tys. euro. Na okładce widnieje znak godła polskiego wraz z informacją, że wydawcą jest ambasada polska w Berlinie.

Publikacja napisana jest zarówno w języku polskim, jak i niemieckim, a jej autorzy to - jak zapewnia wydawca - uznani twórcy komiksów z Niemiec i Polski. W jednym z komiksowych opowiadań, którego akcja rozgrywa się w więzieniu, gdzie ma się odbyć koncert artysty, przypominającego wyglądem Fryderyka Chopina, pojawiły się wulgarne zwroty: "Je...y cweloholokaust", "ta ci.a, co tu siedziała", "na ch. on tam stoi", "efekt koniowalenia".

MSZ już wczoraj zapowiedziało, że publikacja zostanie zniszczona.