Dolnośląscy policjanci zatrzymali pijanego strażaka, sprawcę niecodziennego wypadku. Wieczorem w okolicach Sobótki w jadącą na sygnale karetkę uderzył wóz strażacki. Jak się okazało jego kierowca miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu.

W wypadku na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażak trafił do izby zatrzymań. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty, za które grozić mu mogą nawet dwa lata więzienia.