29-latek, który spowodował śmiertelny wypadek, może spędzić 12 lat w więzieniu. Mężczyzna był pijany - w jego organizmie stwierdzono blisko 1,2 prom. alkoholu. Poza tym nie miał prawda jazdy. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w Kępnie.

Do wypadku doszło w połowie marca. Zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim, Janusz Walczak, powiedział, że kierowca stracił panowanie nad autem i wjechał do rowu. Samochód koziołkował, a osoby, które były w środku, wypadły z pojazdu.

Jeden z pasażerów zmarł na miejscu, drugi cierpi na niedowład nóg. Dwie inne osoby doznały lżejszych obrażeń.