„Polska jest częścią Unii Europejskiej; wyciąganie zdania marszałek Sejmu Elżbiety Witek z kontekstu nie służy jakości debaty publicznej” - powiedział dziś premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu został zapytany na briefingu po posiedzeniu sztabu kryzysowego w Krakowie o sobotnią wypowiedź marszałek Sejmu Elżbiety Witek na wiecu w Otyniu (woj. lubuskie). Podczas spotkania z mieszkańcami marszałek Witek zwróciła się do jednej z protestujących kobiet: Tu proszę pani jest Polska a nie Unia. Tu jest Polska. Tu jest Otyń, a Polska zawsze leżała w Europie, od ponad dwóch tysięcy lat.

Polska jest częścią Unii Europejskiej i z całą pewnością wyciąganie takich zdań z kontekstu nie służy jakości debaty publicznej - powiedział premier Morawiecki.

NIE PRZEGAP: Sondaż zaufania do polityków. Zmiana na pozycji lidera, debiut Daniela Obajtka

Zwrócił też uwagę, że podczas wiecu "grupa przyglądających się temu spotkaniu przeciwników" zachowywała się "bardzo agresywnie". Do takich bardzo agresywnych, gwałtownych reakcji z tamtej strony nie powinno dochodzić, bo to psuje jakość debaty publicznej i niepotrzebnie podwyższa temperaturę sporu politycznego - dodał.

Wypowiedź marszałek skomentował też Ryszard Terlecki. Polityk stwierdził z kolei, że "nie ma żadnej wątpliwości co do tego", że Polska jest w UE. Ani nie przestaniemy być Polską, przeciwnie, chcemy umacniać polskie państwo. Ani nie zamierzamy opuścić Unii Europejskiej - zaznaczył.

Marszałek zachęca przeciwniku rządu do rezygnacji ze świadczenia 500 plus

W mediach komentowano też inną wypowiedź Elżbieta Witek. Marszałek Sejmu zwracając się do grupy przeciwników rządu, którzy zakłócali wiec wyraziła opinię, że powinni "honorowo" zrezygnować z brania pieniędzy od "wrednego rządu PiS". Jakbym się nie zgadzała z decyzjami rządu, to nigdy od takiego rządu nic bym nie wzięła - mówiła Witek.

Terlecki zwrócił uwagę, że na takich spotkaniach zdarza się, że pojawiają się osoby kwestionujące program społeczny PiS. Wtedy sensowne i na miejscu jest pytanie czy korzystają z tego wsparcia rządowego i okazuje się zwykle, że tak - mówił.

Tu jest pewna nielogiczność. Skoro ktoś uważa, że ten program jest niepotrzebny i szkodliwy, to dlaczego z niego korzysta. Oczywiście program 500 plus jest tak pomyślany, że mają do niego prawo wszyscy, którzy spełniają odpowiednie warunki, bez względu na to czy popierają rząd, czy nie - dodał.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Witek do protestujących: Bez żadnych skrupułów bierzecie i narzekacie

Polityk tłumaczył, że na takich wiecowych sporach, dyskusjach często padają argumenty - po co ten program, że lepiej byłoby przeznaczyć te pieniądze na coś innego.

Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel zaznaczył, że wypowiedź marszałek Witek należy przytaczać w całości i w połączeniu z tym, że odnosiła się do siebie. Mówiła: gdyby "ja" była na tym miejscu, gdybym "ja" z taką determinacją była przeciwnikiem rządu, to "ja" zrobiłabym to i to - mówił.

Interpretacje sugerujące, że pani marszałek chciałaby cokolwiek dla kogokolwiek ograniczać są głęboko niesprawiedliwe - podkreślił Fogiel.