Policjanci ze Szczecina szukają kobiet, które w lipcu zostały obrabowane z biżuterii. Sprawcy tych i wielu innych kradzieży zostali zatrzymani, ale jeśli poszkodowane się nie zgłoszą, przestępcy nie zostaną ukarani adekwatnie do brutalności, z jaką działali.

Napastnicy podchodzili do zaskoczonych pań, łapali za kolczyki i wyrywali je z uszu ofiar. Oszołomione i krwawiące kobiety nie były w stanie zareagować i rabusie długo pozostawali bezkarni. W końcu jednak wpadli i podczas wizji lokalnej wskazali miejsca rabunków - w tym kilka takich, które nie zostały zgłoszone.

Dlatego policja prosi o kontakt osobisty lub telefoniczny cztery kobiety, które zostały obrabowane w pierwszej połowie lipca: w parku przy ul. Szpitalnej, przed zakładem złotniczym u zbiegu Piłsudskiego i placu Grunwaldzkiego, przy pętli autobusowej na ulicy Rugiańskiej oraz na ulicy Modrej przy sklepie Netto.