Kołocz śląski już wkrótce może uzyskać status produktu chronionego prawem unijnym. W "Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej" opublikowano wniosek o wpisanie go do rejestru Chronionych Oznaczeń Geograficznych.

Śląski kołocz to tradycyjny wypiek z ciasta drożdżowego, występujący w czterech odmianach: z posypką (bez nadzienia), z nadzieniem serowym, makowym i jabłkowym. Ma kształt prostokąta o wymiarach około 40 na 60 cm, waży od 5 do 6 kg.

O opublikowaniu wniosku o wpisanie śląskiego kołocza do unijnego rejestru poinformował portal potrawyregionalne.pl. Jeśli w ciągu najbliższych sześciu miesięcy wniosek nie zostanie oprotestowany, już z początkiem maja przyszłego roku tradycyjny wypiek może uzyskać status produktu chronionego prawem unijnym. Będzie mógł być opatrywany charakterystycznym logo.

Jak przypominają autorzy wniosku o rejestrację produktu, kołocz (lub kołacz) śląski wywodzi się z tradycji wypieku obrzędowego ciasta weselnego, które przyrządzano już od X stulecia. Uważany był za wyrób magiczny, dlatego też przy jego przygotowywaniu musiały być spełnione odpowiednie warunki - wypiekiem zajmowały się wyspecjalizowane gospodynie, które nie mogły m.in. dopuścić do powstawania przeciągów w pomieszczeniu. W czasie pieczenia nie dopuszczano mężczyzn do kuchni.