Od 5 dni stoi produkcja dowodów osobistych i paszportów, bo Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych nie potrafi naprawić awarii – pisze "Rzeczpospolita". Kilkadziesiąt tysięcy dokumentów nie trafi do obywateli na czas.

Dowody osobiste i paszporty produkuje Centrum Personalizacji Dokumentów, które podlega MSWiA. Centrum od września serwisuje Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych.

Na plastikowych kartach z hologramem CPD drukuje dane obywateli i wysyła je do gmin w całej Polsce. Pierwsza poważna awaria miała miejsce w maju - zepsuł się system transmisji, za pomocą którego gminy przesyłają dane. We wtorek doszło do kolejnej gigantycznej awarii. Tym razem padł system komputerowy. Prawdopodobnie zacznie on działać dopiero w poniedziałek.

Zdaniem wysokiego rangą urzędnika MSWiA Wytwórnia nigdy nie miała do czynienia z serwisowaniem podobnych systemów. Kiedy dochodzi do awarii - jest bezradna. A to system związany z bezpieczeństwem państwa.

Do września system wydawania dowodów osobistych serwisowała firma Hewlett Packard (za ponad 3 mln zł miesięcznie). Teraz serwisantem jest PWPW, która według informacji "Rz" zarabia na tym ok. 2 mln zł miesięcznie.

Jakim sposobem Wytwórnia pojawiła się przy produkcji dowodów osobistych? - W tym roku przejęła konkurencyjną Drukarnię Skarbową i weszła do konsorcjum, które produkuje dowody. Ale według pracowników CPD przy wyborze serwisanta systemu naruszono ustawę o zamówieniach publicznych, pisze dziennik.