Od poniedziałku do końca kwietnia potrwa tegoroczna kwalifikacja wojskowa. Obowiązek stawienia się do niej mają mężczyźni urodzeni w 1991 roku oraz urodzeni w latach 1986-90, którzy w poprzednich latach nie stawiali się do poboru.

Przed komisją muszą pojawić się także mężczyźni, których komisje uznały za czasowo niezdolnych do służby wojskowej oraz ci, którzy wystąpili o ponowne ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej - o ile nie zostali wcześniej przeniesieni do rezerwy.

Do kwalifikacji mają się też stawić m.in. kobiety urodzone w latach 1986-91, które kończą naukę w szkołach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych.

Komisja sprawdza predyspozycje oraz stan psychiczny i fizyczny pod kątem zdolności do służby wojskowej. Stawiający się przed komisją zostaną przeniesieni do rezerwy, o ile nie będą chcieli wstąpić do zawodowej armii.

Zastąpienie poboru kwalifikacją to jeden z elementów przejścia na armię zawodową. Likwidacja służby zasadniczej nie zniosła jednak obowiązku stawiania się przed komisją. Za zignorowanie go grozi grzywna lub ograniczenia wolności.

Kwalifikacja jest prowadzona po raz drugi. Pierwsza trwała od kwietnia do czerwca 2009 r.