Dwie kobiety zginęły w pożarze bloku w Radomiu, jedna osoba została ciężko poparzona. Podczas akcji ratowniczej ucierpiał również jeden ze strażaków. Pożar wybuchł w mieszkaniu na pierwszym piętrze pięciopiętrowego bloku przy ul. Żwirki i Wigury. Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Pożarowi towarzyszyło bardzo duże zadymienie. Dwie ofiary to kobiety, mieszkające w lokalach powyżej tego, w którym wybuchł pożar. Do szpitala odwieziono też inną, bardzo ciężko poparzoną osobę oraz strażaka, który uległ lekkiemu podtruciu w czasie akcji ratowniczej. Obecnie trwa dogaszanie pożaru i oddymianie budynku.

Strażacy po przyjeździe na miejsce zastali pożar rozwinięty w jednym z mieszkań na pierwszym piętrze. Pożar wydostał się oknem balkonowym i przemieszczał się wyższe piętra. Okna zostały opalone i okopcone. Strażacy przeszukali cały blok. Niestety zginęły dwie starsze kobiety. Ewakuowano 50 mieszkańców bloku. - powiedział kpt Łukasz Szymański.

Część z ewakuowanych mieszkańców korzysta z podstawionego autobusu. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Na miejscu pracuje 15 strażaków.