Prokuratura Rejonowa w Kozienicach wszczęła śledztwo ws. ewentualnego przekroczenia uprawnień przez szefa radomskiej policji. Chodzi o usunięcie krzyży z tamtejszej komendy.

Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień przez komendanta, polegającego na wydaniu służbowego polecenia usunięcia krzyża w budynkach Komendy Miejskiej Policji w Radomiu i podległych komisariatach, jak również nakłanianiu podległych mu funkcjonariuszy do nieuczestniczenia w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę - tłumaczy Małgorzata Chrabąszcz z radomskiej prokuratury. Podkreśla, że działania szefa tamtejszej policji mogły naruszyć "prawa funkcjonariuszy do uczuć religijnych". Zastrzega też, że postępowanie trafiło w ręce śledczych z Kozienic, bo ze względów formalnych żadna z radomskich prokuratur nie mogła go poprowadzić.

Sprawa usuniętych krzyży badana jest w oparciu o przepis kodeksu karnego mówiący o przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 3 lat więzienia . Miałoby ono mieć znamiona obrazy uczuć religijnych innych osób, publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej lub miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania obrzędów religijnych.   

Szef radomskiej policji Karol Szwalbe nie przyznaje się do tego, co anonimowo zarzucają mu jego podwładni. Twierdzi, że nikogo nie namawiał do usuwania krzyży i nie zniechęcał funkcjonariuszy do udziału w pielgrzymce na Jasną Górę. W całej swojej pracy zawodowej kierowałem i kieruję się szacunkiem wobec drugiego człowieka, bez względu na jego wyznanie religijne. Szanuję i utrzymuję kontakty służbowe z osobami reprezentującymi różne religie i związki wyznaniowe, co przekłada się na właściwe relacje pomiędzy policją a lokalnymi społecznościami - podkreśla.

(mn)