Według premiera Donalda Tuska, to Rosja stwarza problemy w konflikcie gazowym. Nie może być tak, że Ukraina, jako kraj tranzytowy odpowiada politycznie za ten kryzys - mówił Tusk w Bratysławie, na spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej w sprawie kryzysu gazowego. Szef polskiego rządu przyjechał na nie prosto z urlopu w Dolomitach.

Dziwnym trafem, przeważnie gdy premier wyjedzie, pojawiają się kłopoty. Tym razem to gazowa wojna, ale już poprzednie eskapady Donalda Tuska przysparzały jemu samemu, i nam wszystkich perturbacji. Ich katalog sporządził dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki. Posłuchaj: